Info
Ten blog rowerowy prowadzi Matek z miasteczka Chrzanów. Mam przejechane 5366.06 kilometrów w tym 633.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.38 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Sierpień5 - 0
- 2010, Lipiec7 - 7
- 2010, Czerwiec10 - 5
- 2010, Maj3 - 2
- 2010, Kwiecień5 - 5
- 2010, Marzec3 - 0
- 2010, Luty1 - 1
- 2010, Styczeń2 - 6
- 2009, Grudzień2 - 4
- 2009, Listopad2 - 3
- 2009, Wrzesień8 - 3
- 2009, Sierpień11 - 7
- 2009, Lipiec12 - 18
- 2009, Czerwiec10 - 8
- 2009, Maj16 - 12
- 2009, Kwiecień11 - 20
- 2009, Marzec5 - 7
- 2009, Luty2 - 1
- 2009, Styczeń1 - 0
- DST 67.37km
- Teren 15.00km
- Czas 03:07
- VAVG 21.62km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Rower 1
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków
Sobota, 25 kwietnia 2009 · dodano: 25.04.2009 | Komentarze 0
Z domu wyruszyłem o 8:00 by w Trzebini być już przed 8:30 pod urzędem miasta. Na miejscu było już sporo osób, dwie ciężarówki były załadowane po brzegi rowerami. Niestety trzeba było czekać na kolejne, bo jeszcze sporo osób chciało się zabrać. Jednak zdecydowałem się jak kilka osób wziąć rower ze sobą do autobusu. Tak, więc po chwili ruszamy. W Krakowie zostaje nam tylko trochę czasu, więc pojechaliśmy od razu w trasę na Trzebinie. Wcześniej tylko kilka fotek i po drodze też :) Jazda Doliną Mnikowską jest bardzo przyjemna. Było trochę skałek, ale to jednak nie to co Park Ojcowski.
W Trzebini byłem coś w ok. 2h. Tam zakończenie. Jednak przyjechałem za wczas, bo sporo się tam wysiedziałem, chociaż przynajmniej nie było kolejek po grochówkę :)
Wniosek z tego, że trzeba było pojeździć trochę po Krakowie. Ale i tak zamierzam wybrać się tam latem.
W tym roku trasa była przynajmniej oznaczona, ale i tak sporo osób pojechało tak jak rok wcześniej.
Łącznie było 795 zrowerowanych.
Kopiec
Błonie
Kryspinów
Rzeczka z możliwością wyboru drogi :)
Strażnik
W tle tłumy, a bliżej można sobie było pojeść :P
Kolejka