Info
Ten blog rowerowy prowadzi Matek z miasteczka Chrzanów. Mam przejechane 5366.06 kilometrów w tym 633.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.38 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Sierpień5 - 0
- 2010, Lipiec7 - 7
- 2010, Czerwiec10 - 5
- 2010, Maj3 - 2
- 2010, Kwiecień5 - 5
- 2010, Marzec3 - 0
- 2010, Luty1 - 1
- 2010, Styczeń2 - 6
- 2009, Grudzień2 - 4
- 2009, Listopad2 - 3
- 2009, Wrzesień8 - 3
- 2009, Sierpień11 - 7
- 2009, Lipiec12 - 18
- 2009, Czerwiec10 - 8
- 2009, Maj16 - 12
- 2009, Kwiecień11 - 20
- 2009, Marzec5 - 7
- 2009, Luty2 - 1
- 2009, Styczeń1 - 0
- DST 32.83km
- Teren 6.00km
- Czas 01:23
- VAVG 23.73km/h
- VMAX 66.40km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Rower 1
- Aktywność Jazda na rowerze
Cienista puszcza
Środa, 8 kwietnia 2009 · dodano: 08.04.2009 | Komentarze 0
Trasa podobna do jednej z ostatnich po puszczy. Z tą różnicą, że podjechaliśmy pod zamek w Rudnie, a potem z górki w dół. Dzięki temu pobiłem tegoroczny rekord prędkości, który teraz wynosi 66.4 km/h. Gdybym nie zwolnił gdy wymijał mnie samochód pewnie pojechałbym więcej :|
Wraz z Łukaszem i Mańkiem wyjechaliśmy tuż po 17:30. Pierwszy przystanek to sklep. Potem w stronę Bolęcina na Tenczyńską, gdzie okazuje się, że Mariusz zgubił magnes od licznika. Oczywiście jedziemy dalej, przed siebie. Było troszkę wiatru w twarz, pod koniec było też troszkę w plecy, gdzie można było jechać spokojnie 30-35 km/h.
Fotek brak. Aczkolwiek w piątek wybiorę się na dłuższą wycieczkę, więc i zdjęcia mam nadzieję się pojawią, zapraszam do śledzenia bloga.
Dzisiaj krótka relacja, bo mykam zaraz spać. Zresztą wycieczka też nie najdłuższa :)
PS. Doszedłem do wniosku, że przydałoby się znaczyć trasy na jakiejś mapie i wklejać tutaj :D Chociaż to też dodatkowa robota, a ja jestem leniem :) No i teraz przydałby się licznik zapisujący aktualne położenie GPS :(