Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Matek z miasteczka Chrzanów. Mam przejechane 5366.06 kilometrów w tym 633.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Matek.bikestats.pl
  • DST 73.31km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 21.35km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rower 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opuszczona cementowania i sosina

Piątek, 10 kwietnia 2009 · dodano: 11.04.2009 | Komentarze 3

Wraz z Łukaszem wyruszyliśmy kilka minut po 13. Jeszcze przed wyjazdem złamał mi się błotnik, który trochę wcześniej wypolerowałem :(

Trasa to mniej/więcej
Płaza-Bolęcin-Piła Kościelecka- koło Chechła na Trzebinię - Myślachowice - elektrownia w Sierszy - Bukowno - zalew Sosina - Ciężkowice - Balin - Chrzanów - Pogorzyce - Płaza

Wiatr niemal cały czas wiał w twarz, na początku był dość silny i skutecznie utrudniał jazdę, ale potem był już znośny. W okolicach Sierszy już było na co popatrzeć. Jazda tuż obok potężnych kominów (?), a następnie bardzo fajną drogą wśród drzew w stronę Bukowna była naprawdę przyjemna. Potem już naokoło sporo piachów, więcej fotek tych okolic można zobaczyć u Piotrka. Odbiliśmy w prawo, potem w lewo i strasznie długą prostą ciągnącą się kilka kilometrów, a która wydawała się, że się jednak nie skończy w stronę Sosiny. Tam chwilka przerwy na posłuchanie kłócących się o teren łowny panów.
Teraz już do cementowni. Nie znając drogi pierw przeprawiliśmy się przez tory, potem różnymi ścieżkami i przeprawiając się przez krzaki do magicznej cementowni.

Obiekt robi naprawdę niezłe wrażenie i warto go odwiedzić. Jest trochę niebezpiecznie, ponieważ występują liczne zapadliska, które prowadzą do jakichś piwnic czy czegoś w tym stylu.
Powrót dalszą częścią trasy, co prawda mieliśmy jechać jeszcze przez groble, ale ze względu na zmęczenie wiatrem zrezygnowaliśmy.

A teraz fotki, których znów jest sporo, jednak aparat miałem pod siedzeniem, bo byłem z zwykłej koszulce, więc podczas jazdy nie robiłem zdjęć :(

PS. Nie wie ktoś czy pomimo święta w niedzielę zamek w Ogrodzieńcu będzie czynny?



























Sztorm... :)





























































Ptaszek









Kategoria 100-150 km, Z kimś



Komentarze
Matek
| 11:50 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Macie rację :P
Następnym razem wrzucę wybrane, ciekawsze fotki, a resztę tych wartych publikacji do jakiejś galerii na osobnym serwerze.
vanhelsing
| 21:54 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj O rany, ile zdjęć. RoboD ma rację, zbyt dużo ich jest. Mam szybkie łącze, ale 58 zdjęć mi się ładowało dobre 10 minut :P No i postaraj się zmniejszać je, bo strasznie duże są :P

A co do Pieczysk - tak, warto tam wpaść ;) Klimat niesamowity, ostatnio, właśnie po cementowni i tym hotelu w Kozubniki polubiłem takie miejsca :)
RoboD | 11:51 sobota, 11 kwietnia 2009 | linkuj Dam ci radę na przyszłość - dokonuj selekcji fotek zanim wyślesz je na bloga.
Niektóre zdjęcia ciekawe, ale zanim załadowały się wszystkie zrobiłem klik na 'Stop'.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ceobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]