Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Matek z miasteczka Chrzanów. Mam przejechane 5366.06 kilometrów w tym 633.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Matek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:644.63 km (w terenie 37.00 km; 5.74%)
Czas w ruchu:28:58
Średnia prędkość:22.25 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:53.72 km i 2h 24m
Więcej statystyk
  • DST 35.47km
  • Czas 01:28
  • VAVG 24.18km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kross level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miło być Zakopane, ale nam dolało :| Nocna jazda

Środa, 8 lipca 2009 · dodano: 08.07.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj o 02:00 wyjechaliśmy z zamiarem dotarcia do rana do Zakopanego, niestety tuż za Zatorem zaczeło padać, więc wróciliśmy się uprzednio błąkając się po przystankach i sklepach, które były zamknięte. Pioruny waliły na tyle okazale, że momentami było wszystko widać jak w dzień, a potem znów ciemność, którą lekko rozświetlała lampka.

Mokrzy i troszkę brudni niedawno wróciliśmy do domów. A celem było przejechanie ponad 240km. Jednak w ciągu najbliższych kilku dni ponawiamy próbę. Trzeba poczekać na łaskawość pogody :P


Kategoria 0-50 km, Z kimś


  • DST 56.10km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Sprzęt Kross level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prom nad Wisłą, Zator i inne

Niedziela, 5 lipca 2009 · dodano: 06.07.2009 | Komentarze 1

Celem tej wycieczki był prom nad Wisłą, który już kiedyś mieliśmy odwiedzić. Jest czynny od 05:00 do 18:00. Na swym pokładzie pomieści 3 samochody osobowe, trochę pieszych i rowerzystów. Pieszy - 0,5zł, Rowerzysta - 1,5, samochód osobowy - 3zł. Na resztę cennika nie popatrzyłem.

Na początku szybko przez Kamionkę do Alwerni, gdzie jedziemy w stronę zalewu Skowronek. Mijamy go i w chwilę dojeżdżamy do promu. Po czym kierujemy się na Spytkowice gdzie robimy mały postój pod sklepem. Następnie do Bachowic, w których wjeżdżamy na czerwony szlak. Celem miało być odwiedzenie jezior w Graboszycach, jednak będąc już w okolicach głównej drogi w Rudzach rezygnujemy z tego na rzecz niebieskiego szlaku, który również miał być ciekawy. Ale niestety nie był jakoś szczególnie. W połowie ponowna rezygnacja i jakimiś polami wyjeżdżamy na drogę główną, akurat przed samym znakiem Zator. Więc po chwili jesteśmy już w centrum, w którym od piątku imprezują z okazji Dnia Karpia.
Szybko znaleźliśmy punkt gdzie dają różne informatory i kilka ciekawszych zabraliśmy. Do Babic śmigamy trochę szybszym tempem, aby chociaż trochę nadrobić średnią zostawioną w terenie. Udaje się to jednak podjazd pod Lipowiec i jazda przez las znów nas troszkę hamuje.

Dzisiaj skromnie, 4 zdjęcia :P





Kategoria 50-100 km, Z kimś